Tytuł dość wymowny i nie trudno zgadnąć, że poszukuję najlepszej metody pozbycia się zbędnych włosków. Jak dotychczas próbowałam różnorodnych metod depilacji zarówno tych mniej, jak i bardziej bolesnych. Wszystko jednak zawodziło mnie. Dla mnie może nie jest ważny nie wiadomo jak wspaniały wygląd, ale bardzo się dla mnie liczy samo poczucie estetyki. Z resztą, co tu dużo ukrywać, skuteczna depilacja przynosząca długotrwałe efekty to również duża oszczędność czasu ze względu na brak konieczności przygotowywania się przed każdym wyjściem. Poza tym nie ma nic lepszego niż uczucie gładkiej skóry bez odrastających włosków. Dlatego tak bardzo lubię pierwsze dni po depilacji.

Do tej pory depilacja skupiała się głównie na tych metodach, z których najczęściej się korzysta. Ostatnim czasem zaczęłam się jednak zastanawiać nad bardziej skuteczną metodą depilacji z wykorzystaniem Light Sheer, czyli lasera diodowego. Pewnie nawet bym o nim nie usłyszała, gdyby nie panie z salonu kosmetycznego Oliwii Piasek mieszczącego się w Radomiu przy ul. Żwirki i Wigury. Od jakiegoś czasu jest już to moje stałe miejsce, gdzie dbam o swoje ciało – nie tylko chodzi o usuwanie owłosienia, ale również podstawowe zabiegi kosmetyczne jak regulacja i henna brwi, czy stylizacja paznokci. Tak więc zaczęłam rozważać wszystkie za i przeciw, oczywiście po uprzedniej rozmowie z kosmetyczką, zasięgnięciu języka u innych klientek oraz lekturze artykułów z internetu. W końcu zdecydowałam się na zabieg we wspomnianym salonie.

Zatem parę słów o Light Sheer. Light Sheer, czyli laser diodowy, jest używany do depilowania różnych części ciała przy zastosowaniu specjalnej technologii. Opiera się ona na promieniowaniu, które oddziałuje na wszystkie partie włosa, nawet te, które są bardzo głęboko. Wysyłana wiązka ma wysoką temperaturę, która w konsekwencji trwale uszkadza włos. My z kolei tej temperatury nie odczuwamy, gdyż urządzenie jest tak dostosowane, by zapewnić jak największy komfort osobom z tego rozwiązania korzystającym. Według informacji i zapewnień metoda Light Sheer to najlepsza metoda usuwania owłosienia, która jest obecnie dostępna, i co najważniejsze, jest trwała. Czy faktycznie tak jest? Czas pokaże.

Jak już się zdecydowałam to nie mogłam od razu pójść na zabieg, trzeba było oczywiście się wcześniej umówić. Nie tylko nawet ze względu na brak terminów, ale również na konieczność przygotowania się do zabiegu. Bowiem trzeba wiedzieć, że laser Light Sheer najlepsze efekty przynosi, gdy włoski są jak najciemniejsze, a skóra jak najjaśniejsza. Dlatego jakiś czas przed zabiegiem nie powinno się opalać, a kilka dni przed należy zgolić owłosienie maszynką tak, by na dzień wizyty były widoczne niewielkie kłaczki. Ponadto istnieją przeciwskazania do wykonania tego zabiegu, a są to głównie choroby skóry jak np. łuszczyca, czy bielactwo. Dodatkowo osoby, które mają niższy próg wrażliwości na ból mogą skorzystać z maści znieczulającej miejscowo.

Samo udanie się na wizytę nie gwarantuje wykonania zabiegu. Konieczne jest bowiem, przynajmniej w salonie kosmetycznym Oliwii, skrupulatne wypełnienie stosownej ankiety. Ma ona na celu sprawdzenie, czy nie ma się żadnych przeciwskazań do wykonania depilacji laserowej (oprócz zmian chorobowych skóry). Dopiero po pozytywnym „przejściu” pani tłumaczy wszystko po kolei, co, jak będzie wyglądać, co można czuć, tak więc nie ma się czego bać. Z resztą wszystkie wątpliwości można wcześniej wyjaśnić, a nawet trzeba.

Kiedy już przychodzi do zabiegu, to w zależności od miejsca, które poddajemy depilacji, tak się przygotowujemy. To oznacza, że depilując nogi trzeba zdjąć spodnie, ewentualnie można mieć spódnicę. Z kolei do depilacji okolic bikini wykorzystuje się takie majteczki z siateczki jednorazowego użytku. Ja korzystałam z tej drugiej wersji, gumeczka na majteczkach się zerwała, ale jakoś mi to nie przeszkadzało – w końcu byłam z drugą kobietą sam na sam. Ponadto na oczy zakłada się okulary ochronne.
Sam zabieg poprzedzony jest próbą, która ma wykazać, czy na pewno nic się nie dzieje i można kontynuować. W razie czego nawet w trakcie zabiegu można spokojnie pytać i prosić o wyjaśnienie tego, co się dzieje. W końcu to nie my jesteśmy specjalistkami 🙂 Sama depilacja nie jest bezbolesna, ale też nie ma co przesadzać. Jak dla mnie było w porządku. Na koniec miejsca depilowane zostały posmarowane maścią ochronno-kojącą.

Jeśli tylko mam na stałe pozbyć się włosków to byłam gotowa się poświęcić – choć to dopiero początek, gdyż czeka mnie jeszcze kilka zabiegów. Chodzi o to, że nie wszystkie włoski wyrastają w tym samym czasie i dlatego trzeba wybrać się na kolejne zabiegi. Poza tym po zabiegu trzeba przestrzegać kilku rzeczy, by skóra szybko wróciła do porządku, a włoski powypadały. Przede wszystkim należy unikać gorących kąpieli, które ja w zasadzie uwielbiam – lubię przynajmniej raz w tygodniu zamknąć się w łazience i zaburzyć w kąpieli z gorącą wodą i aromatycznym olejkiem. Na jakiś czas zrezygnuję z tej przyjemności, trudno, ale mam nadzieję, że potem będzie tylko lepiej!